Vito Bambino w reklamie GAC
W świecie estrady rzeczy dzieją się szybko, jaskrawie i… głośno. W zeszłym roku poinformowałem, że robię sobie rok przerwy od tego zamieszania z poplątaniem. Nie wiedziałem jeszcze czego się po tej pauzie spodziewać, ale już niebawem miałem się dowiedzieć…


Jednym z elementów mojej nowej opowieści okazał się HYPTEC.
Nie ukrywam że na początku mojej współpracy z marką GAC byłem sceptyczny.
Elektryk… hmm. Ale jak to? Gdzie ja to będę ładował? Będzie stał bez sensu…
Tylko gdzie się to odpala?

Podświadomie wyczekiwałem towarzysza w postaci dźwięku. Pasażer, który dotychczas nie odpuścił żadnej wspólnej podróży, dzisiaj miał się nie pojawić.
Dziś płynąłem naprzód
gładko i miękko.
Poranny postój w korku pozwolił mi przyjrzeć się ekranowi, bo przecież tak cicho, że aż muzyki można posłuchać.
Połączenie się systemem bluetooth z samochodem zajęło tyle co nic, więc muzę już miałem.
Połączenie się systemem bluetooth z samochodem zajęło tyle co nic, więc muzę już miałem.


“Na przestrzeni następnych
tygodni raz po raz
odkrywałem kolejne,
niespodziewane
uroki Hyptec’a.”
tygodni raz po raz
odkrywałem kolejne,
niespodziewane
uroki Hyptec’a.”
Zrozumiałem też, że w tym samochodzie da się ustawić praktycznie wszystko indywidualnie. Ale nie tylko pod kierowcę. Każdy pasażer ma tu swoją przestrzeń dosłownie i w przenośni. Zapoznanie się z ilością ustawień zasługiwała jednak na więcej czasu niż okazyjne spojrzenia w korku.
Niemałe było też moje zaskoczenie, gdy podłączyłem Hypteca pod ładowanie. Wracając z szybkich zakupów zastałem samochód naładowany i gotowy do jazdy.
Wewnątrz jest przestrzennie i komfortowo.
Do tego zaskakująco duży bagażnik, który umożliwia bezproblemowe spakowanie całej rodziny.
Hyptec miło mnie też zaskoczył przy parkowaniu. Ilość kamer zapewnia pełen komfort.
Trochę jakbym stał na zewnątrz i pełen spokoju mówił sam do siebie: jeszcze… jeszcze… stop. Mamy to!
Trochę jakbym stał na zewnątrz i pełen spokoju mówił sam do siebie: jeszcze… jeszcze… stop. Mamy to!
Najbardziej jednak doceniłem coś, czego nie byłem świadomy, że tak bardzo mi brakuje — ciszę. Ciszę, która pozwala rozmawiać z rodziną i pasażerami bez podnoszenia głosu, tak jakbyśmy rozmawiali w domu. Ciszę, która inspiruje, bo za oknem widać, że świat nadal pędzi w dzikim tempie.
Ciszę, za którą tęskniłem.
OTRZYMAJ SPECYFIKACJE I UMÓW JAZDĘ PRÓBNĄ
Wypełnij poniższy formularz, a my prześlemy Ci szczegółową specyfikacje ofertową i skontaktujemy się w celu umówienia jazdy próbnej lub finalizacji rezerwacji wybranego pojazdu.
Dowiedz się więcej
© 2025 GAC GROUP
© 2025 GAC GROUP


